Chodź od początku października minął już niemal tydzień, to my właśnie dziś we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej pomyślimy o tej modlitwie, bez której żaden pielgrzym nie wyobraża sobie dnia na pielgrzymce. Myślę, że słowa różańca to modlitwa najczęściej powtarzana ze wszystkich w czasie naszej wędrówki do Tronu Królowej Polski. Kiedy zwracamy się do Naszej Mamy słowami Pozdrowienia Anielskiego w naszej grupie od razu nastaje spokój, kończą się rozmowy, a wszyscy wyciągają swoje różańce. To właśnie Maryję prosimy o wstawiennictwo u Chrystusa. W czasie różańca omadlamy wszystkie sprawy, trudy z którymi pielgrzymujemy oraz które przekazali nam nasi bliscy, czy osoby, które przyjęły nas na nocleg. W siłę różańca nie wątpi nikt, ponieważ wielu z nas doświadczyło ogromnych darów wymodlonych w czasie tego nabożeństwa.
Mamy październik, czyli nie jest to czas pielgrzymki, ale miesiąc maryjny. Może warto poświęcić w tym czasie 5 minut każdego dnia i westchnąć choć jedną dziesiątkę do Naszej Mamy modląc się za nasze rodziny, znajomych, a może warto też wspomnieć naszą Grupę 17 i osoby, z którymi pielgrzymowaliśmy w tym roku do Częstochowy.
kleryk Marcin